Nie widzimy nadmiarowych zysków branży produkcji pieczywa, a bardziej nadrabianie wyników z ostatnich słabszych lat, co w ostatnim roku było charakterystyczne dla wielu branż – oceniła w rozmowie z PAP Agata Filipowicz-Rybicka, główna ekonomistka Alior Bank.
W listopadzie br. Alior Analizy Ekonomiczne na portalu X (dawniej: Twitter) opublikowało wykres, z którego wynika, że marża EBITDA (zysk operacyjny przed odliczeniem odsetek od oprocentowanych zobowiązań, podatków oraz amortyzacji – PAP) dla branży produkcji pieczywa osiągnął w pierwszym półroczu 2023 r. 18,2% w porównaniu do 12,5% w analogicznym okresie 2022. Jak wskazano, poprawa rentowności wynikała m.in. ze spadków cen zboża, stanowiącego ok. 40% wszystkich kosztów branży.
W rozmowie z PAP Agata Filipowicz-Rybicka, główna ekonomistka Alior Bank zaznaczyła, że dane te obejmują agregat wszystkich firm z branży powyżej dziewięciu pracowników. Oznacza to, że znajdują się w nim zarówno duże firmy (powyżej 49 pracowników) jak i te mniejsze. „Więc agregaty te niekoniecznie każdy może przełożyć do swojej działalności biznesowej” – zauważyła ekspertka.
Jak wskazała, w mniejszych firmach struktura kosztów może nieco odbiegać od tych zestawionych w całym agregacie, jednak dla wszystkich firm największy koszt stanowią materiały. Koszty energii stanowią kilka procent, ale ich udział i dynamika są już zależne od wielkości danego podmiotu. Na poziom tych kosztów wpływ miały również tarcze antyinflacyjne – dodała ekonomistka. Jednak dla obu grup firm istotne obciążenia stanowią koszty wynagrodzeń dla pracowników. „Przy wzroście płacy minimalnej w przyszłym roku, to na pewno też będzie wpływało na koszty dla branży” – zauważyła.
Ekonomistka odniosła się poziomu marż. „To nie jest tak, że widzimy tutaj jakieś nadmiarowe zyski, a bardziej nadrabianie wyników z ostatnich słabszych lat, co w ostatnim roku było charakterystyczne dla wielu branż” – podkreśliła.
„Po pierwszym półroczu 2023 r. widać marże na poziomie zysku netto rzędu ok. 12%. To jest wyższa marża niż w ciągu poprzednich lat, ale to jest cały agregat firm. Tak dynamiczny wzrost marż wynikał z wolniejszego wzrostu kosztów firm aniżeli przychodów. Dla mniejszych przedsiębiorstw marże są rzędu 9,5%” – zaznaczyła Filipowicz-Rybicka. Przekazała, że taki poziom marż był ostatnio obserwowany w 2020 roku.
Odnosząc się do marży EBITDA, ekspertka zauważyła, że marża na poziomie 18,2% (dla firm powyżej 9 osób) jest rekordowa, ale jest to wynik za pierwsze półrocze. W skali roku może się ona jeszcze zmienić, biorąc pod uwagę nieco niższe tempo koniunktury niż przed rokiem. Jednocześnie marża ta jest tylko o parę punktów procentowych wyższa względem 2019 i 2020 roku – zwróciła uwagę ekonomistka. W jej ocenie jest to „nadbudowywanie marży”, ponieważ w najbliższym czasie, przy spadającej inflacji, przełożenie wyższych kosztów produkcji na konsumentów będzie trudniejsze. „Zresztą nie jest to sytuacja charakterystyczna tylko dla tej branży – większość firm wykorzystała okres inflacyjny do robienia sobie buforu na marży” – podkreśliła.
Filipowicz-Rybicka zaznaczyła jednak, że poziom marż może różnić się w zależności od danej działalności w branży produkcji pieczywa. „W tych kosztach materiałów są nie tylko koszty zboża, ale pozostałych surowców produkcyjnych, dodatków, koszty opakowań i tak dalej” – podkreśliła. W przypadku piekarni produkujących obok pieczywa np. ciastka, gdzie wyższy udział w kosztach materiałów mają też inne produkty niż mąka, marże mogą być inne.
Ekspertka zwróciła uwagę, że rekordowe wyniki w pierwszej połowie 2023 nie są tylko domeną branży produkcji pieczywa, ale wielu gałęzi gospodarki, co wynika z wysokich poziomów inflacji, obserwowanych głównie na początku roku, przekładającej się na ceny wytwarzanych produktów. Jednak dla branży produkcji pieczywa przychody w I półroczu rosły szybciej niż koszty, co wynikało przede wszystkim ze spadku cen materiałów, które stanowią 45-46% całkowitych kosztów. Jednocześnie koszty energii to ok. 4% dla branży, więc pomimo tego, że wystąpiły „naprawdę dynamiczne wzrosty cen energii na przestrzeni ostatnich miesięcy”, to nie miały one aż tak dużego wpływu, jak spadek cen materiałów, m.in. pszenicy.
Ekonomistka wskazała, że z uwagi m.in. na wzrost kosztów zatrudnienia, marże dla branży produkcji pieczywa w przyszłym roku mogą się uśrednić do poziomu z lat 2018-2020. Jak podkreśliła, wpływ na marże będą miały również czynniki takie jak ceny materiałów na rynkach międzynarodowych, koszty prądu i gazu, polityka gospodarcza, m.in. kwestia tarcz antyinflacyjnych oraz zbiory zbóż i ich ceny.
(PAP)