Jak poradził sobie polski eksport produktów rolno-spożywczych w czasie pandemii? Jakub Olipra, ekonomista Credit Agricole tłumaczy, że po przejściowym spadku w kwietniu wartość polskiego eksportu artykułów rolno-spożywczych w ujęciu rocznym wyraźnie rośnie i zgodnie ze wstępnymi danymi KOWR w okresie styczeń-sierpień wyniosła ona 21,9 mld EUR, co oznacza wzrost o 6% w porównaniu do analogicznego okresu 2019 r. Przy utrzymaniu bieżących tendencji wartość polskiego eksportu artykułów rolno-spożywczych najprawdopodobniej przekroczy w 2020 r. poziom 33 mld EUR, ustanawiając nowy rekord.
Jakub Olipra mówi, że polski eksport artykułów rolno-spożywczych jak dotąd pozostaje odporny na skutki pandemii, choć czynnikiem ryzyka pozostaje jej druga fala. „Warto również zwrócić uwagę, że w ujęciu geograficznym głównym źródłem wzrostu polskiego eksportu żywności jest zwiększony eksport poza UE (+15,1% r/r), podczas gdy eksport do UE, uwzględniając Wielką Brytanię, zwiększył się zaledwie o 3,8%” – dodaje.
Ekonomista podkreśla, że choć polski eksport żywności rośnie mimo pandemii, to sytuacja w poszczególnych branżach jest zróżnicowana. „W niektórych sektorach sytuacja jest wciąż bardzo trudna, a eksporterzy nadal pozostają ze znaczącymi nadwyżkami towarów. O skali zjawiska wskazują szczegółowe dane za okres styczeń-sierpień 2020 r., zgodnie z którymi w 7 z 24 grup towarowych klasyfikowanych jako artykuły rolno-spożywcze odnotowano obniżenie wartości polskiego eksportu w ujęciu rocznym” – tłumaczy. Zaznacza, że szczególnie trudna sytuacja obserwowana jest w branży mięsnej, która w ostatnich latach była jednym z głównych źródeł wzrostu polskiego eksportu żywności, co wynika przede wszystkim z obniżonej aktywności sektora HoReCa, gdzie trafiała znaczna część polskiego eksportu w tej kategorii.
„Głębsza analiza struktury towarowej polskiego eksportu artykułów rolno-spożywczych wskazuje, że obserwowane w tym roku dobre wyniki w polskim eksporcie wynikają przede wszystkim z dużych sukcesów kilku branż, które wyjątkowo dobrze poradziły sobie w warunkach pandemii. Wśród nich pięć branż zasługuje na szczególną uwagę” – mówi Jakub Olipra.
Oto pięć hitów eksportowych według Credit Agricole
Eksport zbóż
Zgodnie z danymi Eurostatu wartość polskiego eksportu zbóż w okresie styczeń-lipiec wyniosła 902 mln EUR wobec 364 mln EUR w analogicznym okresie 2019 r. Tym samym jego wartość zwiększyła się o 148% w ujęciu rocznym, co było efektem wyższego wolumenu sprzedaży, podczas gdy ceny uzyskiwane przez polskich eksporterów obniżyły się. Najsilniej wzrósł eksport pszenicy, jęczmienia, żyta oraz eksport w sekcji nasiona uwzględniającej m.in. grykę i proso. Eksport zbóż był jednocześnie głównym źródłem wzrostu polskiego eksportu w analizowanym okresie. Jedną z najważniejszych przyczyn sukcesów polskich eksporterów zbóż był gwałtowny wzrost popytu na zboża w początkowej fazie pandemii, kiedy to konsumenci na całym świecie robili zapasy mąki, makaronu, kaszy i innych produktów zbożowych. Co więcej, w warunkach silnego wzrostu niepewności na rynku ze względu na obawy co do perspektyw światowej gospodarki doszło do osłabienia złotego względem euro, co zwiększyło konkurencyjność cenową polskiego ziarna. Silny eksport w tej kategorii doprowadził do znaczącego spadku krajowych zapasów zbóż. Niemniej wszystko wskazuje, że tegoroczna produkcja będzie rekordowa, stąd można oczekiwać, że polski eksport zbóż w kolejnych miesiącach pozostanie wysokim na tle historycznym poziomie.
Eksport tłuszczów roślinnych i zwierzęcych
Wartość polskiego eksportu tłuszczów roślinnych i zwierzęcych w okresie styczeń-lipiec wyniosła 315 EUR wobec 254 mln EUR w analogicznym okresie 2019 roku – podaje Eurostat. Tym samym jego wartość zwiększyła się o 23,8% w ujęciu rocznym, co było efektem wzrostu zarówno wolumenu sprzedaży jak i cen uzyskiwanych przez polskich eksporterów. Wśród produktów, które przyczyniły się do wyraźnego wzrostu eksportu w tej kategorii na uwagę zasługuje m.in. silny wzrost eksportu oleju słonecznikowego oraz sojowego.
Eksport nasion i owoców roślin oleistych
Wartość polskiego eksportu nasion i owoców roślin oleistych wyniosła w okresie styczeń-lipiec 278 mln EUR wobec 234 mln EUR w analogicznym okresie 2019 r. Tym samym jego wartość zwiększyła się o 18,7% w ujęciu rocznym, co było efektem przede wszystkim wyższych cen uzyskiwanych w eksporcie, w mniejszym stopniu większego wolumenu sprzedaży. Źródłem wzrostu eksportu w tej kategorii były dobre wyniki w eksporcie nasion roślin oleistych przeznaczonych na zasiew, a także nasion słonecznika.
Eksport tytoniu i wyrobów tytoniowych
Eurostat podaje, że wartość polskiego eksportu tytoniu i wyrobów tytoniowych w okresie styczeń-lipiec wyniosła 2 456 mln EUR wobec 2 094 mln EUR w analogicznym okresie 2019 r. Jego wartość zwiększyła się zatem o 17,3% w ujęciu rocznym, co było efektem zarówno większego wolumenu sprzedaży jak i wyższych cen uzyskiwanych przez eksporterów. Dobre wyniki w tej kategorii wynikały przede wszystkim z wyższej sprzedaży przetworzonego tytoniu, w tym ekstraktów i esencji tytoniowych. Warto zauważyć, że jest to branża, która radziła sobie dobrze zarówno przed jak i w trakcie pandemii. Wynika to z charakterystyki popytu na wyroby tytoniowe, który charakteryzuje się w krótkim okresie niską wrażliwością na zmiany ich cen czy też zmiany dochodów konsumentów.
Eksport pozostałości przemysłu spożywczego, w tym pasz
Wartość polskiego eksportu pozostałości przemysłu spożywczego, w tym pasz wyniosła w okresie styczeń-lipiec 948 mln EUR wobec 821 mln EUR w analogicznym okresie 2019 r. Jego wartość zwiększyła się więc o 15,5% w ujęciu rocznym, co było efektem wyższego wolumenu sprzedaży podczas gdy ceny uzyskiwane przez polskich eksporterów nieznacznie się obniżyły. Szczególnie silnie zwiększył się eksport składników pasz, takich jak makuchy wytwarzane w procesie tłoczenia olejów roślinnych czy też otręby i śruty będące pozostałością obróbki zbóż.
„Większość przedstawionych wyżej produktów są to dobra pośrednie o relatywnie niskim stopniu przetworzenia trafiające do dalszego przetwórstwa lub produkty, w przypadku których popyt jest relatywnie sztywny (tytoń i wyroby tytoniowe). Stąd można oczekiwać, że druga fala pandemii nie będzie miała silnego negatywnego wpływu na wyniki eksportowe we wspomnianych wyżej kategoriach” – podsumowuje Jakub Olipra, ekonomista Credit Agricole.